Jacek Kulpa's profile

Agregator wiadomości - UX Research & Design

Cześć, nazywam się Jacek

Jestem studentem antropologii poważnie zainteresowanym tematyką User Experience. Uczę się w Krakowie, lecz pochodzę z Doliny Baryczy. Uwielbiam chodzić na spacery i podziwiać przyrodę.
Oto moje pierwsze Case Study:


Agregator informacji - UX Research & Design

Od zawsze interesowałem się sytuacją na świecie. Ciekawiły mnie zarówno informacje na temat bieżących wydarzeń jak i bardziej dogłębne analizy zachodzących procesów. Jedną z pierwszych rzeczy jakich nauczyłem się szukając artykułów był fakt, że takie treści nigdy nie znajdują się w jednym miejscu.

Wynalazki takie jak Google Wiadomości czy Social Media okazały się zbawieniem dla kogoś takiego jak ja. Mogłem wybierać interesujące mnie tematy, a ponadto przenikliwy algorytm rekomendował coraz to nowe treści. Jednak po pewnym czasie zacząłem dostrzegać wady tych rozwiązań.

Potrzebowałem lepszego agregatora wiadomości. Świetnie się złożyło, bo właśnie byłem w trakcie kursu UX.


Cele

Na podstawie własnych doświadczeń ustaliłem czego oczekuję od agregatora wiadomości:

- łatwej personalizacji i możliwości wyszukiwania po: źródle, autorze, języku, tematyce, lokalizacji, haśle kluczowym;

- dostępu do artykułów, materiałów video, podcastów, a także postów z Social Media;

- możliwości "zapisania" danego artykułu/materiału w celu późniejszego zapoznania się z nim;

- podsuwania treści pasujących do moich preferencji;

- intuicyjnej i łatwej obsługi.

Jednak moje spostrzeżenia to mało, wiele rzeczy nie mam prawa zauważyć, gdyż brakuje mi odpowiedniej perspektywy. Chciałem jeszcze dowiedzieć się jak inni wyszukują informacji i tym samym porównać ich doświadczenia z moimi.


Wywiady

W pierwszej kolejności uznałem, że konieczne będzie przeprowadzenie ankiety wśród znajomych celem dowiedzenia się jak zdobywają informacje i czego oczekują od agregatorów. Jednak próbując ułożyć odpowiednie pytania zdałem sobie sprawę, że nie tędy droga.

Potrzebowałem kompleksowych odpowiedzi, a tych nie dostarczyłyby mi pytania zamknięte. Zdecydowałem się na wywiady.

Oto moi rozmówcy:
Moim celem było dowiedzenie się skąd moi rozmówcy czerpią informacje w internecie, jak natrafili na swoje ulubione źródła i jakie są ich nawyki w trakcie przeglądania treści.
Ponadto chciałem dowiedzieć się jak oceniają proces zdobywania informacji oraz czy mieli już styczność z agregatorami wiadomości. W ten sposób chciałem dowiedzieć się czego dostarczać powinien agregator informacji.
Wnioski

Po co agregator informacji, skoro są Social Media? To pierwsze pytanie jakie zadałem sobie po przeprowadzonych wywiadach. Próbując sobie odpowiedzieć doszedłem do poważnego kryzysu, bo... to totalnie wybiło mnie z obranego kierunku. Informatorzy nie znali agregatorów wiadomości, a nawet jeśli to tylko pobieżnie - nigdy z nich nie korzystali. Wszyscy za to zauważyli podobieństwo agregatorów z funkcjami jakie dają Social Media.

Oto co moim zdaniem najistotniejsze:
1. Wstyd - to może okazać się zaskakujące, bo przecież zazwyczaj nikt nam nie siedzi za ramieniem, ale jednak odczuwamy wstyd. Odczuwamy go nawet w momencie, gdy samotnie przeglądamy newsy. Przyczyna? Wielki Brat, a dokładniej algorytm. Martwimy się, że pod wpływem czytania i oglądania "głupot" zostaną one potraktowane jako nasze preferencje. Po przyjęciu tego do świadomości z zaskoczeniem przyznałem, że ja również niejednokrotnie czułem to samo.

Co z tym zrobić?

Potrzebujemy mieć większą kontrolę nad algorytmem, chcemy mieć funkcję "nie bierz tego pod uwagę przy ustalaniu moich preferencji". Pragniemy trybu incognito w Social Media.


2. Słaba personalizacja - bardzo często wspominany problem to wszędobylskie, irytujące wiadomości sportowe. Problemem jest brak możliwości zablokowania tych informacji. Jedyną dostępną opcją jest "zablokuj źródło", a przecież nasze ulubione portale informacyjne najczęściej piszą na wiele tematów. Rezygnacja z naszych ulubionych artykułów o motoryzacji i gotowaniu to zbyt wygórowana cena jak na tablicę bez sportu.

Co z tym zrobić?

Brakuje nam funkcji "zablokuj dany temat". Ewentualnie potrzebujemy lepszego tagowania treści i na tej podstawie dobierać preferencje.

3. To nie dla tych ludzi - to jest najsmutniejszy wniosek. Moi rozmówcy potrzebują lepszych Social Media, nie lepszego agregatora wiadomości. Piszę to, mimo że usłyszałem od większości z nich, że z chęcią korzystaliby z agregatora. Nie chodzi tutaj tylko o posty ulubionych autorów, dostępność materiałów innych niż tekst, jak przykładowo bardziej interaktywnych nagrań, bo one również mogą znaleźć się w agregatorze. Chodzi o właściwości społecznościowe: komentarze, reakcje, udostępnianie - to wszystko pozwala nam emocjonalnie zagłębić się w świat informacji, to zaś ma niebagatelne znaczenie w procesie pozyskiwania wiadomości. Dzięki temu łatwiej jest nam wyrobić sobie opinię na dany temat.

Co z tym zrobić?

W tym miejscu pomyślałem, że poniosłem klęskę. Najprościej byłoby porzucić temat i zająć się czymś innym, jednak dałem sobie czas. W końcu w trakcie badania potrzeb o to chodzi - to zaskakujące odkrycie okazało się niezwykle ważne dla dalszej części pracy.

Jednak początkowo wiarę w ten projekt odzyskałem zwracając uwagę na jeszcze jeden z rezultatów przeprowadzonych rozmów - na ciekawość:

4. Co oni myślą? - Mimo, że tylko jeden z moich rozmówców zaznaczył jak bardzo ważnym jest dla niego, aby poznać opinie na dany temat różnych stron to jednak pozostałe osoby powiedziały, że "chciałyby" lub uważają, że "powinny" obserwować również treści przybliżające zupełnie inny światopogląd od ich własnego.

I nie podejrzewam tych osób o chęć wyrobienia sobie prawdziwie obiektywnego zdania, nawet jeśli myślą, że taki cel im przyświeca. Sądzę, że kluczowa jest chęć zaspokojenia ciekawości, a być może również utwierdzenia się w poczuciu słuszności.

Być może część z takich osób poza informacjami spersonalizowanymi, dostępnymi chociażby w Social Media, chciałyby czasem zdobyć szersze informacje na dany temat, dowiedzieć się "co oni myślą" lub "dlaczego twierdzą inaczej".

To wciąż za mało

Uważam, że zdobyte w ten sposób informacje są pomocne w ustaleniu charakterystyki części osób mogących korzystać z agregatora wiadomości. Obawiam się jednak, że nie będzie to grupa na tyle liczna, żeby uzasadnić ewentualną egzystencję takiej aplikacji. Bądź co bądź wszystkie te osoby są moimi znajomymi i na tej podstawie można wnioskować, że pod pewnymi względami ich cechy charakteru odpowiadają moim, a więc jest to zanadto zawężona grupa by na jej podstawie podejmować jakiekolwiek wiążące decyzje. Moje spektrum jest wciąż zbyt wąskie.

Jak dotrzeć do grupy docelowej?

Myśląc o tym kim są ci, których potrzebuję musiałem sięgnąć nieco w przeszłość. Jako, że dosyć długo nie korzystałem z platform społecznościowych, próbowałem przypomnieć sobie jak kiedyś szukałem informacji. Musiałem odtworzyć ten proces. Logicznie wnioskując takie osoby nie korzystają z Social Media, albo robią to w sposób bardzo ograniczony, tutaj pojawiła się myśl, że skoro tak to takie osoby muszą bardziej doceniać agregatory informacji (tak jak ja kiedyś doceniałem je bardziej) - to może być grupa docelowa.

A więc potrzebuję dodatkowego researchu.


Dodatkowy Desk Research

W dobie pandemii moje kontakty z ludźmi zostały znacząco ograniczone. Siłą rzeczy, jeśli już z kimś się kontaktuje, są to moi znajomi i raczej nie poznaję nowych ludzi. Tymczasem potrzebuję danych na temat osób o innym nastawieniu do życia, o innym charakterze, o innych metodach zdobywania informacji w internecie. Z góry założyłem, że skoro są to osoby korzystające z Social Media w sposób ograniczony, albo wcale tego nie robiące to kontakt z nimi jest praktycznie niemożliwy. Dlatego zdecydowałem się na Desk Research.

(Zdaję sobie sprawę, że taka metoda bez późniejszego poparcia pracą etnograficzną sprawi, że moje wnioski będą tylko założeniami. Po prawdzie jednak człowiek nigdy nie jest w stanie pozbyć się swojego subiektywnego zdania, a w tym przypadku uznałem, że dodatkowy research pozwoli chociaż trochę rozszerzyć moje spektrum poznawcze i tym samym wzbogacić moją pracę.)

Skupiłem się na opiniach i komentarzach użytkowników na temat agregatorów dostępnych w Sklepie Google oraz pod artykułami na ich temat. Większość z komentarzy była bezwartościowa i tylko sporadycznie natrafiałem na coś ciekawego. Bardzo szybko okazało się, że większość osób zamieszczających najbardziej wyraziste opinie ma bardzo zbliżone poglądy.
Przekrój takiego użytkownika ma częściowo zbliżone oczekiwania do moich rozmówców. Również narzekają na zbyt małe możliwości personalizacji - oczekują selekcji ze względu nie tylko na źródło, ale także temat. Cierpią z uwagi na powtarzające się wiadomości. Jednak pod innymi względami jest to zupełnie inny typ użytkownika. Oczywiście kwestia wstydu w publicznych opiniach się nie pojawia, to jednak nie oznacza, że nie istnieje (do stwierdzenia tego konieczne są wywiady pogłębione).

Zauważyłem, że pod aplikacjami, których algorytm domyślnie sugeruje źródła mogące pasować do preferencji mają znacznie gorsze opinie od tych agregatorów, które tylko zbierają wiadomości z wybranych kanałów. Jest to skrajnie odmienne podejście od opisywanych wyżej "ciekawskich" rozmówców.

Co bardzo ważne - ci ludzie naprawdę potrzebują agregatora informacji. Świadczą o tym nie tylko komentarze opisujące chęć porzucenia Social Media pod wpływem dostępu do takiej aplikacji, ale przede wszystkim ogrom emocji włożonych w znaczną część opinii.
Persony

Po analizie opinii oraz wywiadów stworzyłem dwie Persony przedstawiające oczekiwania oraz sposób postępowania potencjalnych użytkowników:
Ideacja i testowanie

Mimo niepełnych informacji wydaje mi się, że Jan byłby osobą częściej korzystającą z agregatora, Milena natomiast tylko czasem za jego pomocą chciałaby przekonać się jak dany temat jest opisywany przez inne media.

Jeśli mam rację to:

- Jan chce widzieć tylko treści pasujące do niego;

- natomiast Milena oprócz tego chciałaby również widywać informacje pokazujące inne poglądy;

- oboje chcą bardziej szczegółowej personalizacji.

To są trzy najważniejsze wnioski i nimi będę się kierować przede wszystkim w trakcie dalszej pracy. Pozostałych spostrzeżeń nie odrzucam, jednak uważam, że początkowo powinienem zająć się tymi najważniejszymi, zaś pozostałymi w miarę możliwości. Ponadto uważam, że niektóre kwestie wymagałyby dokładniejszego researchu.

Najpierw próbowałem ustalić, jak powinna wyglądać architektura informacji:
Kolejne trudności

Początkowo największym problemem wydawało mi się połączenie oczekiwań Person - dokładnej personalizacji treści i poznawania szerszego kontekstu wydarzeń.
Jednak bardzo szybko odkryłem, zdawać by się mogło, idealne rozwiązanie. Niestety to nie był koniec trudności. Problemem było podobieństwo do już istniejących rozwiązań.

Broniłem się przed tym bojąc się bycia posądzonym o plagiat. Mimo tego ostatecznie uległem, a to dlatego, że za najważniejsze uznałem intuicyjność i czytelność (zgodnie z postawionymi przeze mnie celami). Musiałem porzucić chęć stworzenia czegoś niepowtarzalnego, gdyż projekt byłby niezrozumiały, może nawet odpychający.

Ostatecznie uznałem, że agregator na głównej tablicy powinien wyświetlać treści pochodzące z tylko interesujących użytkownika portali i dopiero przy wyświetlanych artykułach znajdować miała się opcja dostosowania tematu. Dodatkowo jednak powinna istnieć opcja umożliwiająca zapoznanie się z informacjami i opiniami dotyczącymi zagadnienia z innych źródeł.

Pierwsze testy

Początkowo w myślach i na papierze, potem w Figmie - zacząłem projektować wygląd potencjalnej aplikacji. Od początku skupiałem się na czytelności. I to mi się udało, ja rozumiałem wszystko. Moja opinia była jednak niewystarczająca, więc postanowiłem przejść jak najszybciej do testów. Ani prototypów, ani testów nie można nazwać pełnoprawnymi, jednak pozwoliły mi podejść do projektu bardziej krytycznie i dzięki temu wiedziałem co poprawić.
Przygotowałem trzy ekrany mające wizualizować proces logowania, wyboru ulubionych serwisów informacyjnych oraz przeglądania treści podsuwanych przez agregator. Pokazałem je trzem osobom: Julii, Mai (z którymi przeprowadzałem wywiady) i mojemu tacie - Pawłowi.

W pierwszej kolejności prosiłem by powiedziały mi co ich zdaniem widzą, a następnie prosiłem o: zalogowanie się; wyszukanie swojego ulubionego serwisu; zapisanie artykułu; dostosowanie preferencji w trakcie przeglądania treści; wyszukanie więcej informacji związanych z artykułem. Taki prosty test wykazał szereg elementów wymagających modyfikacji, przykładowo:

- okazało się, że sam wybór ulubionych serwisów to za mało, osoby biorące udział w teście już na tym etapie oczekiwałyby możliwości wyboru ulubionych tematów;

- opcja "kontekst" umożliwiająca poznanie innych informacji dotyczących tematu jest niezrozumiała.

Ponadto niektóre elementy są niezrozumiałe w pierwszym kontakcie, a dopiero po poznaniu pewnych funkcji - jak na przykład zakładka "zapisane". Pozostałe opcje na ten moment zdają się być wystarczające.

Refleksje

Ten projekt okazał się być bardzo trudny. W trakcie okazało się, że wiele nie umiem, ale przecież dzięki temu wiele się nauczyłem. Miałem okazję przetestować ciekawe narzędzia do projektowania. Przeprowadziłem bardzo prosty test, a mimo tej prostoty pozwolił mi spostrzec wiele niedociągnięć - w efekcie tego teraz chciałbym testować znacznie więcej rzeczy. To jednak nie koniec, wciąż umiem bardzo mało i myślę, że to widać po moim Case Study. Jestem jednak bardzo zadowolony.

To dopiero wierzchołek góry lodowej. Ilość wciąż potrzebnej pracy jest olbrzymia. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję wrócić do tego projektu, byłaby to świetna okazja by nauczyć się znacznie więcej. Musiałem zrezygnować z wielu opcji, które początkowo chciałem zawrzeć w projekcie, niektóre ciekawe wnioski musiałem odłożyć na bok, a to dlatego, że na ten moment nie byłem w stanie aż tyle zrealizować. To sprawia, że czuję niedosyt, widzę wiele niedociągnięć i chciałbym poświęcić temu znacznie więcej pracy. Jednocześnie wiem, że trzeba umieć rezygnować z pewnych rzeczy. Najważniejsze jednak, że mi się to wszystko podobało. To był mój pierwszy projekt i chcę więcej - dlatego jestem usatysfakcjonowany.

Dziękuję za poświęcony czas!
Agregator wiadomości - UX Research & Design
Published:

Owner

Agregator wiadomości - UX Research & Design

Published: